31 października 2016

[Recenzja] Soy Luna - Zaczyna się podróż

Długie jesienne wieczory to idealna pora by sięgnąć po dobrą lekturę, tym bardziej jeśli jest ona powiązana z ulubionym serialem, i mam tu na myśli argentyńską telenowelę "Soy Luna". Sam serial powraca z nowymi odcinkami na kanał Disney Channel dopiero 21 listopada, więc warto przypomnieć sobie co nieco, tym bardziej iż książka często ukazuje więcej niż mogłoby nam się wydawać. I tutaj z pomocą przychodzi wydawnictwo Egmont, które niedawno wypuściło na rynek nową książkę "Soy Luna - Zaczyna się podróż". Ale zaraz zaraz! Zanim jednak skusicie się na ową pozycję, nie zapomnijcie o gorącej herbacie i kocyku, to z pewnością jeszcze bardziej umili wam czytanie.
Wakacje dobiegają końca. Rodzice Luny postanawiają skorzystać z niespodziewanej propozycji i zamieszkać w Argentynie. Choć Luna początkowo nie zamierza porzucać przyjaciół i wieczorów poświęconych jeździe na wrotkach, w końcu daje się przekonać i gotowa jest na kolejną przygodę. Buenos Aires wita ją wielką niespodzianką: Luna znajduje tam wrotkowisko swoich marzeń! Spędzi na nim wiele niezapomnianych chwil i pozna nowych przyjaciół od serca.

Mówią "nie oceniaj książki po okładce" a mimo wszystko i tak to właśnie ona staje się nieodrębnym aspektem, dzięki któremu lektura ląduje w naszej biblioteczce, tym razem i od niej również zaczniemy. Sama szata graficzna, po raz kolejny mnie nie zawiodła. Na okładce książki jak i z tyłu możemy zobaczyć zdjęcia głównej bohaterki - Luny - oraz obowiązkowe formy graficzne, które widnieją na każdym produkcie związanym z owym serialem i mam tu na myśli różnorakie znaczki, powiązane z produkcją, między innymi księżyc. 
Ku mojemu zaskoczeniu szata graficzna pojawiła się również w środku książki, co jest jednak nietypowe. Ale w takim razie co wyróżnia ową pozycję? Cóż, autorzy pokusili się między innym o ciekawą numerację stron wzbogaconą małymi gwiazdkami,  czy różnego typu znaczki graficzne, które towarzyszą nam przez większą część książkowej przygody. Tak samo rozdziały są widocznie zaznaczone a każdy zaczyna się od dużej litery, wyróżniającej się inną czcionką. A jeśli już jesteśmy przy owym temacie to muszę zaznaczyć, iż wielkość liter jest idealna, dzięki czemu czytanie jest płynne i przyjemne. Cóż, nie byłabym sobą gdybym całości graficznej nie oceniła 10/10.


No dobrze, mamy już za sobą grafikę książeczki, pora teraz na jej serce, czyli to co zawiera. Jako, że autorzy wprowadzili nas już w świat Luny lekturą "Soy Luna - Początek lata", której to wydarzenia toczyły się przed rozpoczęciem serialu, tak teraz pora na samą historię, której mogliśmy doświadczyć oglądając odcinki owej telenoweli. Książka "Soy Luna - Zaczyna się podróż" to nic innego jak streszczenie pierwszych 20 odcinków, dzięki czemu też można się spodziewać kolejnych 3 części serii. Sam język lektury jest bardzo prosty, a co za tym idzie, skierowany do tych młodszych czytelników. Prócz tego, egzemplarz jest sporym streszczeniem tego co wydarzyło się podczas tych pierwszych 20 odcinków, co też dowodzą częste uproszczenia dialogów i tutaj też pozwolę sobie przytoczyć pewien fragment: 
Rey bardzo poważnie pyta, co robię z tym portretem. Tłumaczę nerwowo, że szukałam adaptera i trafiłam na to zdjęcie. Wyrywa mi je z rąk i zabrania wchodzić do magazynku. Podkreśla srogim tonem, że o wszystko co mi potrzebne mam prosić ojca.

Sama książka zdecydowanie podbije serca tych młodszych czytelników, do mnie jednak nie trafiła w stu procentach, ale jest to też warunkowane moim wiekiem. Mimo wszystko uważam, że każdy fan owej telenoweli powinien po nią sięgnąć. To nie tylko streszczenie tego co wydarzyło się podczas owych odcinków, ale też wiele innych rzeczy, których mogliśmy nie dostrzec podczas oglądania.

PODSUMOWANIE
Tytuł - Soy Luna - Zaczyna się podróż
Wydawnictwo - Egmont
Ilość stron - 160
Cena - 24,99 zł
Oprawa - Miękka
Moja ocena - 8/10


 Jesteście fanami serialu? Czytaliście poprzednią część? A może macie zamiar kupić ową pozycję? Cóż warto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Disney - Our World , Blogger